Na początku swojej historii w 2018 roku firma działała jako jednoosobowy gabinet fizjoterapeutyczny, w którym założycielka – Ada – miała misję pomagania ludziom w bólu i uczenia ich ćwiczeń za pomocą metody pilates, tak żeby nie doprowadzali się do przeciążeń i bólu w życiu codziennym.

W taki właśnie sposób Ada wyprowadziła z poważnej kontuzji biodra byłą gimnastyczkę artystyczną, a prywatnie – swoją siostrę Angelę. Siostrze bardzo przypadł do gustu pilates i postanowiła zacząć się kształcić w tym kierunku, żeby wesprzeć Adę w przyjmowaniu przybywających chętnych. Potem do ich teamu doszła kolejna fizjoterapeutka – Marta. Wtedy już powoli trzeba było zacząć uruchamiać managerskie umiejętności męża Ady – Mateusza.

Dziś Ach Studio prowadzone przez Adę i Mateusza, z ogromną pomocą Angeli, to miejsce, które jednoczy wielu wspaniałych instruktorów i terapeutów. Codziennie pomagają ludziom z dolegliwościami bólowymi, łącząc masaż, wiedzę fizjoterapeutyczną oraz ruch, tak, aby jak najszybciej wrócili do zdrowia i pełni szczęścia w życiu codziennym.

Jak mówi Ada: „W prowadzeniu firmy rodzinnej chyba najtrudniejsze jest, aby o niej nie rozmawiać w czasie wolnym. Staramy się więc na spotkaniach rodzinnych nie poruszać tematów związanych z pracą i oddzielać czas rodzinny od firmowego”. Dodaje też, że główną zaletą tego typu działalności jest „prowadzenie wspólnego wymarzonego biznesu ze swoimi najbliższymi, gdzie każdy może się wspierać i motywować do działania”.

Więcej o projekcie na stronie  „Wtorki z Rodzinnymi”.